Od kilku tygodni mam przyjemność (wraz ze współpracownikami) prowadzić projekt dot. Employee Experience dla jednej z największych firm ubezpieczeniowych. Temat od początku mnie wciągnął, bo dotyczy onboardingu pracowników. A zadania w projekcie są czymś, co naprawdę lubię, czyli prowadzenie warsztatów z grupą projektową, analiza danych zastanych, wywiady z pracownikami, narysowanie mapy tego kawałka Employee Journey, raport executive z punktami do wdrożenia. 

Proces onboardingu w dużych firmach to temat niezwykle złożony i ważny. Wiadomo przecież, że indywidualne podejście, zaopiekowanie w początkowym okresie procentuje w przyszłości. Dlatego, poza zaangażowaniem managera i zespołu, funkcja dedykowanego mentora, opiekuna, buddiego, tutora – jakkolwiek ją nazwiemy, jest często kluczowa: w obszarze wdrożenia pracowników w centrali, jak i w licznych oddziałach w całym kraju oraz we wdrożeniu "do organizacji", jak i we wdrożeniu stanowiskowym. Nie zapominajmy jednak o systemach. Digitalizacja jest obecnie czymś powszechnym, dlatego również proces onboardingu i pre-onboardingu nie powinien się wzbraniać przed automatyzacją, która może być codziennym ułatwieniem. 

Insightów z projektu jest cała masa, niektóre to duże odkrycia, a wdrożenia ich mogą być jak game changer, inne to drobne i proste do zaimplementowania pomysły, które mogą być quick-winami. A to wszystko dzięki wsłuchaniu się w Voice of Employee. 

Joanna Szymańska
Właścicielka People Story