Przed zagłębianiem się w odpowiedź, warto zauważyć jeszcze fakt, że odejście pracownika pociąga za sobą wielkie koszty dla firmy, m.in:
- nowy proces rekrutacji,
- nowy proces onboardingu,
- niezrealizowane przychody z tytułu braku pracy wyszkolonego już poprzednio pracownika i niezrealizowanych przez niego projektów,
- poświęcony czas pracy i utracone przychody firmy (niezrealizowane projekty) wśród wszystkich osób, które angażują się w rekrutację i onboarding nowej osoby, a w tym czasie mogłyby realizować inne rzeczy (rekruter, HRBP, hiring manager, osoby z zespołu, inni zaangażowani w temat),
- oraz inne negatywne czynniki „środowiskowe” w zespołach zaangażowanych w zaistniałą sytuację (ponowne zwiększenie obowiązków i niebezpieczeństwo przepracowania wśród osób w obecnym zespole z powodu braku obsadzonego i wyszkolonego wakatu).
Nie należy patrzeć więc na proces poprawy doświadczeń z pierwszych miesięcy pracy jedynie przez pryzmat nowego pracownika, bo to rzeczywiste straty dla zespołu i całej organizacji. Gdyby policzyć tu ROI (return of investment) bardzo dobrze obrazowałoby to przełożenie Employee Experience na poniesione koszty, ewentualne straty i przychody firmy. Zrealizowanie takiego ćwiczenia wewnątrz organizacji otwiera oczy i przełamuje wahania, czy warto inwestować w działania poprawiające EX.